sobota, 31 sierpnia 2013

Dziki ryż z warzywami na grillowanym bakłażanie




Było już ciasto, było coś na kanapki… czas na obiad! Uwielbiam potrawki inspirowane kuchnią azjatycką. Ostre jedzenie z dużą ilością przypraw to coś, co mogę jeść zarówno zimą, jak i w największe upały. (Wiedzieliście, że w gorące dni lepiej zjeść ryż z curry i imbirem, niż wypić schłodzoną lemoniadę? Lody i zimne napoje chłodzą nas od środka, więc organizm stara się bronić i… jeszcze bardziej się nagrzewa!) 
Nie trzeba dodawać mięsa, żeby przyrządzić pożywne, smaczne danie. Spokojnie obejdziemy się bez kurczaka w cieście czy kawałków wołowiny. Kombinowanie z różnymi warzywami, dowolne miksowanie przypraw, ulubione orzechy - możliwości jest nieskończenie wiele. Ja dzisiaj stawiam na połączenie aromatów egzotycznych przypraw, bakłażanów i polskich warzyw. Używam najbardziej organicznych pomidorów na świecie, prosto z ogródka sąsiadów (nie, nie są kradzione!;)) i jabłek z drzew moich dziadków. Nie ma się co oszukiwać - dobre składniki to połowa sukcesu. Zachęcam do zwracania uwagi na to, co wkładamy do koszyka: chodzi tu nie tylko o smak, ale też o nasze zdrowie i o to, by wybierać żywność, która powstaje w uczciwy sposób. Pamiętajmy, że każdy, nawet najdrobniejszy wybór jakiego dokonujemy, ma wpływ nie tylko na nasze życie. Zatem myśląc o tym, z czego przygotujemy nasz następny posiłek, zastanówmy się chwilę dłużej. Po prostu postarajmy się być trochę bardziej "w porządku". Chyba wszystko smakuje jeszcze lepiej, kiedy jest jedzone z czystym sumieniem, prawda?



Składniki (na 4 duże lub 6 średnich porcji):
- 200 g dzikiego ryżu
- oliwa do smażenia
- 5 średnich marchewek
- 2 pietruszki
- 2 średnie bakłażany
- 1/2 średniego selera
- mały por (biała część)
- 2 garście orzechów ziemnych (niesolonych)
- kawałek korzenia imbiru (ok. 10 cm, może być mniej)
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 białej cebuli
- 2 małe jabłka
- 2-3 pomidory
- 3 łyżki sosu sojowego (w wersji bezglutenowej pomiń sos sojowy i dopraw danie solą)
- 1 łyżka kremu balsamicznego
- przyprawy: biały pieprz, papryka ostra, kurkuma, gałka muszkatołowa, kardamon - wszystkiego po ok. 1/3-1/2 łyżeczki; bazylia, oregano - po dużej szczypcie

Przygotowanie:
1) Ryż ugotuj w lekko osolonej wodzie (pamiętaj, że dziki ryż trzeba gotować 30 min. albo nawet dłużej).
2) Na patelni rozgrzej oliwę. Marchewkę i pietruszkę pokrój w plasterki, a seler w kostkę. Wrzuć te warzywa na patelnię i podduś, aż trochę zmiękną.
3) W międzyczasie pokrój cebulę w drobną kostkę, a por w plastry. Czosnek drobno posiekaj lub wyciśnij. Dodaj do warzyw na patelni.
4) Jabłka obierz i usuń z nich gniazda nasienne. Pokrojone w drobną kostkę owoce dodaj do potrawki.
5) Korzeń imbiru umyj i zetrzyj na tarce, a następnie wrzuć do warzyw.
6) Teraz dodaj jeszcze orzeszki i pokrojone w kostkę pomidory.
7) Całość smaż, aż warzywa będą miękkie. Żeby lepiej się dusiły, możesz co jakiś czas podlewać je niewielką ilością wody.
8) Dodaj sos sojowy, krem balsamiczny i przyprawy, wymieszaj i smaż jeszcze przez chwilę, aby smaki się "przegryzły".
9) Kiedy warzywa będą się dusić, pokrój bakłażany w okrągłe plasterki grubości ok. 1 cm, natrzyj je solą z obu stron i poczekaj, aż się "spocą" (jak na zdjęciu poniżej). Takie puszczenie soku sprawia, że warzywa nie wciągną tłuszczu, a dzięki temu będą smaczniejsze i lżejsze.
10) "Spocone" plastry bakłażana smaż na patelni grillowej (lub zwykłym grillu). Następnie wyłóż je, jeden obok drugiego, na talerz. To będzie spód potrawy.
11) Na bakłażany nałóż ugotowany ryż (możesz uformować go przy pomocy miseczki posmarowanej zimną wodą: robi się to tak samo, jak babki z piasku), a na wierzch wyłóż warzywa z patelni.


 

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz